J wrócił wczoraj ok 16.00, wykąpał się i poszedł spać. Spał 16 godzin z krótką przerwą! Niestety przyjechał przeziębiony i nie poszedł dziś do szkoły. Mam nadzieje, ze zapamięta, jak bardzo się opłaca zmienić mokre buty (wątpię że to zrobił) i przebrać w suche ubrania.
A to kompozycja M (ready made). Tytuł: ” Kompletnie przemoczone buty J”
Może wrażenia były tak mocne, że nie zauważył, że ma mokre buty. A buty swoją drogą śliczne!
A te wrażenia ?
Fajnie, ze Ci się podobają, niestety ta uroda to tylko fasada. W moich oczach zbrzydły od samego zakupu. To są buty Ecco i byliśmy pewni, ze są solidne, z goreteksu. Zarówno przemakają jak strasznie się pocą. Codziennie po szkole J musi wyciągać wkładki i suszyć. Straciłam zaufanie do Ecco. Nie ma to jak buty ze skóry. Ja mam zimowe Merell i są super, cieplutkie i mięciutkie.
Jeśli chodzi o wrażenia z pobytu, to trudno z dziecka coś wycisnąć. Niby zadowolony, a niby nie całkiem. Musze poczekać. Po trochu coś dziecko odsłoni i utworze jakieś sprawozdanie z tych fragmentów.
Czyżby Ecco to już nie Ecco? W takim razie są tylko ładne. Na wrażenia spokojnie poczekam.
nie ma jak made in China.. plastik nie przepuszcza nic, ani wody do środka, ani potu na zewnątrz, nie należy ich zciągać po założeniu bo grozi porażeniem śluzówki nosa…
a no prawda… :o)