Dzisiaj padał deszcz, nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie intensywne parowanie i tworzenie białych chmur, które kotłują się w zwolnionym tempie jak jedwabne szale na wietrze. Tak jakby natura zapadła w komę i wyświetlała w powietrzu swój świat wewnętrzny.