Wizualne impresje ze spaceru z atelier.
Silny wiatr, ale słoneczny dzień.
Przechodzę obok warczących silosów. Atelier znajduje się w starej industrialnej okolicy.
Po ostatnich powodziowych zniszczeniach w 2012, rzeczka przeszła operacje plastyczna – wykafelkowanie.
Typowy problem tutejszych dróg – wypłukana ziemia. Ludzie wkładają wystające gałęzie, aby zaznaczyć pułapkę.
Obok tego pnia często przechodzę – fascynujące zjawisko.