Kilka lat temu bardzo mnie zainteresowały malarskie motywy Mari z Dzieciątkiem, które w większości przedstawiają bardzo smutna matkę z bardzo smutnym dzieckiem. Oczywiście łatwo wytłumaczyć powody, np. ze obraz zawiera w sobie nieodwracalną przyszłość. A jednak istnieją obrazy, które emanują matczyną miłością, jeden z tych nielicznych namalowany jest przez KOBIETĘ – Elisabette Sirani – w 1663 roku.