Pomimo, ze J już nie należy do dziecięcego teatru, wybrałam się na przedstawienie. Jak zwykle super jak na amatorski teatr. W magiczny sposób trzy kobiety i zaprzęg rodziców kolejny raz zrealizowali sztukę z gromadka 43 dzieci! Sztuka była podzielona na 3 części. Kazda cześć to bajka innego autora: 1 – Dziewczynka z zapałkami, Andersena, 2 – Szewc Martin, Tolstoja oraz 3 – Marte Svennerud, Barbra Rings. Wszystkie osadzone w latach 40-50-tych i atmosferze nawiązujące do zbliżających się Swiat BN.