No to upiekłam pierwszy chleb razowy:
Taki chleb jest bardzo gruboziarnisty i bardzo zdrowy. Niestety nie rośnie tak jak z maki pszennej.
Pycha!
A to moje 3 kultury na chleb. Niestety wszystko wskazuje na to, ze stworzyłam warunki niesprzyjające mikroorganizmom na których mi zależy. Ten pierwszy to jakaś katastrofa ekologiczna!
Ale, ta kolonia z maja, doskonale się rozwija w lodowce. Z niej piekłam mój razowiec. Wczoraj dostały jedzenie i widać, ze jest im dobrze. :o) Za kilka dni nowy chleb! Sama nie rozumiem dlaczego mnie to pieczenie tak cieszy? Może sensoryczne wspomnienia z dzieciństwa, gdy tato przynosił ciepły razowy chleb i pachniało w domu jak w piekarni :o)
Apetyczny ten razowiec. Piekłaś w garnku żeliwnym?
Tak, garnek się sprawdza, ale jest strasznie ciężki i zawsze się boje, gdy go wkładam i wyjmuje, ze spadnie mi na szybę drzwi kuchenki .