Powietrze musi być przepełnione tlenem – jest tak cudowne, ze można je jeść jak lody z puchu.
Widać jak rośliny się “cieszą”.

Ginko skończył 5 lat! Kolejny rok wypuszcza kilka liści. Nie daje się północnej zimie. Przyjechał z Waimaru, gdzie Goethe posadził pierwsze drzewo Ginko.
Czyżby pora deszczowa w Norwegii?