Wczoraj, był piękny dzień. Piękno dni jest relatywne – bo dla kogo piękny? W czyich oczach? Czy tylko słońce czyni dni pięknymi? A gdy ptak umiera i słońce świeci to jaki jest dzień?

M zobaczył przez okno cos co mogło być dużym liściem, ale nie było. Na drodze do domu leżał wróbel. Szybko oddychał. Nie miał ogona, wiec jego los był przesądzony.

Zakopałam go pod Ginko Biloba drzewkiem obok Rudzika.

Rudzik pod jasnymi kamieniami, a Pierwiosnek pod dużym ciemno-szarym. Sprawdziłam w internecie i wydaje mi się, ze to Pierwiosnek.
Umówmy się, że wróblopierwiosnek na czwartym zdjęciu słodko śpi.
Niestety nie rozumiem dlaczego Twoje wpisy wylądowały w spamach… Nawet moje odpowiedzi tam wylądowały. 🙁
Umówmy się, że wróblopierwiosnek na 4 zdjęciu słodko śpi …
Zgoda, umówmy się ze pierwiosnek ma bardzo dobrze i smacznie sobie śpi. Piszę essay o fotografi i śmierci i doświadczenie odejścia kogoś tak niewinnego jak ptak jest przywilejem.
Esej o fotografii i śmierci czy o fotografowaniu śmierci? Proszę, nie do spamu… 🙂
Fotografia i śmierć. Fotografowanie śmierci to fragment relacji śmierci do fotografi.