Faza “nastolatctwa” nie jest łatwa i powoduje wewnętrzne konflikty podczas formowania się, do z góry postanowionych rozmiarów futerału, jaki społeczeństwo przygotowało dla małolatów. Ale jeszcze bardziej wymagająca jest faza rodzicielstwa. Bezwarunkowa miłość w potrzasku sprzeczności. Serce wywrócone na lewa stronę, bezbronne, wystawione na przerastające próby. Przeciwstawne teorie wychowania żonglują szklanymi uczuciami rodziców. Wszyscy wiedzą JAK, ale nikt nie potrafi.