Wznieść się ponad mgły

Pod mgłami jest nasz dom, a my ponad mgłami, wpadamy to tu, to tam w słoneczne plamy. Kruki wykrzykują nie wiadomo co, a dzięciol mozolnie wali głową w drzewo – no bo luty at tu + 4 stopnie i śniegu co napłakał… (A jak się płacze śniegiem? To musi być bardzo bolesne!)

Poszliśmy na dziko przez las i dostaliśmy nagrodę. Przed nami, w niczyim bezreligijnym lesie wznoszą się, a może opadają lodowe organy. Kropelkowy koncert tylko dla wtajemniczonych.

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *