Jesienne ferie w Toskanii. Poruszaliśmy się samochodem, w trójkącie miedzy: Pisa, Florencja i Siena + skok do Lucca. Na mapie zaznaczyliśmy większe miasta, ale po drodze zaglądaliśmy do mniejszych, szczególnie pięknych miedzy Florencją a Sieną. Zielony krzyżyk na mapie to miejsce gdzie mieszkaliśmy.
Niedziela 9.10. Niebieska elipsa to miasto Certaldo, do którego dotarliśmy pierwszego dnia naszego pobytu, odbywał się tam rolniczy i nie tylko market.
Gigantyczny bochen chleba
Wystawa malarstwa aktów Alain Bonnefoit …………..
Wyroby z dzika. Pewnego wieczoru, gdy wracaliśmy do domu, dzik przebiegł na drogę – na cywilizowanym terenie!
Strasznie mocna espresso
Dojrzewające oliwki. Prosto z drzewa to jeden z najgorszych smaków.
Potem skok do San Gimigniano, “Manhattanu Średniowiecza” gdzie miedzy innymi znajduje się Katedra: Duomo Di San Giminiano z dech zapierającymi freskami z XIV wieku. Freski malowane przez artystów ze szkoły w Sienie. San Giminiano jest widoczne z daleka, ponieważ znajduje się na wzgórzu i posiada wiele wież.
Katedra Duomo di San Gimignano z romańską fasadą, a w środku dech zapierające freski przedstawiające sceny z Biblii oraz z życia Jezusa.
Cukiernia, zawsze pełna, tutejszej specjalności – kruchych ciasteczek.
Poniedziałek 11.10. Pojechaliśmy do Lucca. Lucca jest otoczona starymi murami obronnymi z 1520 roku, i aby dostać się do starego miasta trzeba wejść przez jedną z bram. W Lucce weszliśmy na wieżę Torre Guinigi, na której rosną karłowate dęby.
Bazylika san Frediano
San Michele in Foro
Katedra Sant Martin
Nagrobek Ileria Del Carretto, 1406/07. Jacopo della Quercia
Ileria została zona Paolo Guingi, lorda Lucci od 1400-1430. Zmarła przy porodzie drugiego dziecka, zaledwie 2 lata po ślubie.
Widok z wieży Torre Guinigi
Renesans tkactwa w formie egzotycznej atrakcji.
Wracając do domu, długo szukając miejsca na posiłek trafiliśmy na prowincje, do Ristorante da Delfina” w Artimino. Na obiad był zając, a kieliszek wina kosztował 1 euro(!) Woda mineralna tylko 8 Euro!
Wtorek 12.10 Pisa
Musieliśmy pojechać do Pisy, aby wymienić samochód, bo ulatniało się powietrze z jednego koła. Wymieniono nam bez problemów, wiec zwiedziliśmy Pisę i plac Campo dei Miracoli, gdzie znajduje się krzywa wieża, katedra i Battistero, gdzie odbywają się chrzty. Na wieżę nie weszliśmy, (straszna kolejka), więc mieliśmy dużo czasu na katedrę, Battistero i miasto.
Wyprostowana (he! he!) Torre pendente di Pisa lub krzywa ziemia w Pizie.
Katedra Il Duomo Santa Maria Maggiore 1063 – 1350
Baptysterium przy katedrze
Wewnątrz baptysterium
Ambona w Katedrze, stworzona przez Nicola Pisano 1265-68
Urna San Ranieri
Czas na posiłek…zamawiam nareszcie oryginalne Włoskie Risotto! Musze przyznać, ze spodziewałam się bogactwa kolorów, a tu dieta dla dzidziuchów. Uratował mnie parmezan skradziony J.
Środa 13.10. Florencja
Tego dnia zwiedziliśmy Katedrę, Babttistero i weszliśmy na wieże Campanile. Chcieliśmy dotrzeć do Galerii Uffizi, ale były straszne kolejki, wiec postanowiliśmy przyjechać jutro specjalnie w tym celu. Samochód zostawialiśmy na parkingu w Nenni -Torregalli i dojeżdżaliśmy tramwajem do centrum.
Katedra Duomo Santa Maria del Fiore
Relikwie w katedrze
Widok na Baptysterium San Giovanni
Wspaniale “wrota” do Baptysterium San Giovanni stworzone przez Andrea Pisano 1330-36. (wspominam drzwi w Katedrze Gnieźnieńskiej – jaki są duże i o ile starsze?)
Widok z Campanile (Dzwonnicy) 1334 – 1359 (schody 416 stopni)
Replika Davida Michała Anioła Buonarroti 1501 – 04. Oryginał znajduje się pd dachem muzeum dell´Accademia we Florencji, którego nie udało nam się odwiedzić.
Sklep z mydłami!
Rzemiosło przez duże R! Ale kto dzisiaj pisze listy…?
Wieczorem powrót do domu i włosko-inspirowany obiad. Makaron z domowym Pesto kupionym na markecie w Certaldo – żadna restauracja tego nie przebije!
Czwartek 14. 10. Florencja: Muzeum naturalnej historii, oddział zoologiczny
Rano kolejka do Uffizi, szkoda nam czasu, wiec postanawiamy, ze przyjedziemy tu jeszcze raz. Zwiedzamy Muzeum Zoologiczne
Muzeum zoologiczne stało się muzeum samym w sobie. Czas się zatrzymał. Prawie nieremontowane. A w środku znajduje się jedna z największych kolekcji wypchanych zwierząt, (wiele z nich już nie istnieją w naturze) i owadów, etc. Niektóre owady dochodziły do 25 cm! Niestety wypchane zwierzęta ciągle ulegają „rozpadowi”, niektóre maja ponad 250 lat i wyglądają przerażająco. A na samym końcu wyjątkowa galeria: La Specola – muzeum woskowych anatomicznych modeli z 17 wieku! Niesamowite! Są bardzo realistyczne i aż ściska coś w brzuchu gdy się na nie patrzy.
Ten owad ma ok 25 cm!
………………………………………………………………………………………………………………
La Specola
W 1773 rzeźbiarz Clemente Michelangelo Susini zaczął pracę w warsztacie modeli woskowych. Stworzył ponad 2000 modeli, często robionych na zamówienie i wysyłanych za granice. Duża kolekcja znajduje się również w Wiedniu w Josephinum.
Na parterze była tez czasowa wystawa atrium z żywymi egzotycznymi owadami.
Muzeum jest jednak przede wszystkim, instytucją naukową, choć i za kulisami wygląda jak muzeum 🙂
Powrót do domu. Sezamie otwórz się!
Piątek 15. 10. Florencja: Galeria Uffizi
Tym razem zdecydowanie – od rana podłączamy się do grupy z przewodnikiem! Jesteśmy bardzo zadowoleni, bez przewodnika błądzilibyśmy w historii. Przewodnik podzielił się wieloma ciekawymi historiami kryjącymi się za obrazami. Po rozstaniu z przewodnikiem, na własną rękę odkrywaliśmy coraz więcej i więcej uchwyconej ekspresji smutku jakim jest wypełniona chrześcijańska religia.
Filippino Lippi: Adoracja Jezusa i młodego Jana Chrzciciela ok.1475 -1480.
Lorenzo Di Credi: Adoracja Jezusa 1505-15
Scuola di Fontainebleau: Portret Gabrielle d´Estrees (koniec XVI w)
A to jest portret Eleonory z Toledo (1522-1562) z synem Giovanni, ok. 1545. Angolo Tori detto il Bronzino. Szkoda, ze foto jest takie kiepskie, bo twarz Eleonory jest czymś więcej niż portretem… Księżna Toskanii była córką księcia Alby – wicekróla Neapolu. W 1539 roku została żoną Cosimo I z rodziny Medicich. Eleonora urodziła 11-cioro dzieci. Ona i dwóch synów zmarli na malarie. Była bardzo zaradna i w ciągu swoich 40 lat budowała, remontowała oraz kolekcjonowała sztukę. Była prawa ręką swego męża (a może jego głową?)
Portret córki Eleonory z Toledo – Bia de´Medici ok. 1542
Kolejny Bronzino, fragment z obrazu: Powrót z Egiptu, 1540
A to obraz namalowany przez Artemisie Gentileschi (1593-1652). Pobierała lekcje malarstwa u Agostino Tassiego, którego polecił jej ojciec. Została przez niego zgwałcona, i mimo jego woli poślubienia jej, zaskarżyła go do sądu. Podczas procesu była poddana torturom, co miało w wyobrażeniu sądu uwiarygodnić jej zeznania. Tassi, który planował, jak dowiedziono podczas procesu, zabić swoją żonę i ukraść część obrazów ojca Artemizji, został ostatecznie skazany na 1 rok więzienia. To przeżycie wywarło wpływ na malarstwo Gentileschi, np. Judytę zabijającą Holofernesa namalowała niedługo po tym wydarzeniu.
Jej motywy zabicia Holofernesa, są jednymi z najbardziej okrutnych wizji. Trudno się dziwić!
Botticelli – Narodziny Wenus, ok. 1482-1485
Michał Anioł Swieta Rodzina, 1507 (?)
Widok z Uffizi na most Wecchio.
…………………………………………………………………………………….
Po Uffizi idziemy na wystawę chińskiego artysty, który podbił świat Ai Wei Wei
Florencja to również miasto mody, szczególnie torebki i buty są atrakcja dla turystów i… kobiet.
Florencja to Gucci
Niedziela 16.10 Jedziemy do Sieny
Widok na Siene
Widok z wieży na plac IL Campo Gdzie 2 razy do roku odbywają się wyścigi konne!
Plac IL Campo
Katedra na Piazza del Duomo, Wniebowziecia N.M.P. ze wspaniałą biblioteką! Fantastycznymi freskami i marmurowymi inkrustowanymi podłogami.
Muzeum pod podłogą katedry, odkrywające kolejne fazy budowania kościoła w tym miejscu.
Biblioteka LIBRERIA PICCOLOMINI 1495. Doskonale zachowane freski ilustrujące 10 epizodów z życia Papieza PIUSA II. Papiez Pius III wybudował bibliotekę aby przechowywać książki swojego wujka Piusa II. Kolekcja jest olbrzymia, ale zaledwie kilka jest wyeksponowanych. Freski namalowane przez Bernardino Pinturiccio.
Rozłożone książki maja 1 metr szerokości!
Sufit w bibliotece
Fresk w katedrze
Jedne z najwspanialszych inkrustowanych marmurem podłóg w Italii. 14-16 wiek.
Poniedziałek 17.10 Muzea zamknięte.
Jedziemy do Chianti – jednej z najpiękniejszych okolic w Toskanii, znanej z produkcji bardzo dobrych win. Odwiedzamy małe zadbane miasteczka.
Pięknie dopracowana opowieść. Trudno w takiej pigułce zawrzeć to wszystko co widzieliście.
Po prostu jest to niemożliwe, tym bardziej, że nie ma czasu na opisywanie, więc dominują zdjęcia. Blog to doskonała forma do porządkowania i utrwalania zdarzeń. Wcześniej prowadziliśmy zeszyty, strasznie dużo pracy, drukowanie i wklejanie zdjęć nas przerastało, wiec dominował tekst. Fajnie jest wracać tutaj i sprawdzać co robiliśmy np. 3 lata temu.
Piguła jest spora. Bardzo intensywne ferie jesienne. Starczyło Wam pojemności poznawczej i w przyswajaniu tylu nowych wrażeń?
Nie wiem jak nazwać ten rodzaj podróżowania – “marattonscania”? Ja mogłabym spędzić tydzień w samym Uffizi! Ale w rodzinie są tez dusze gnane przed siebie jakimiś siłami obieżoświatowymi.
Niestety pojemnik miedzy uszami, po pewnym czasie się zapchał i wiadomości były upychane gdzie popadnie – przynajmniej tak to odczuwam. Pozostaje mi studiowanie zrobionych zdjęć i czytanie. 🙂