Cienka skóra jeziora

Kaligrafia pływania na płynnym lustrze.

Kiedy skóra jeziora bywa spokojna, nagrzana i napięta, płynące ciało staje się ostre jak nóż. Tnie cieniutką powłokę, ale rana, w magiczny sposób goi się natychmiast. Jezioro śpi niewzruszone. Ciało, jak piórko, głaska jeziora delikatną skórę. Jest coś strasznego w tym intymnym kontakcie, nierówność sił. Bakteria na olbrzymie.

Ciało jest jak pędzel chińskiego kaligrafa piszącego wodą na gorących kamieniach. Wodne zapisy myśli, powoli ulatniają się i wracają do nieba.

Za najwyższą cenę, każdy może sprawdzić co jest på drugiej stronie tego płynnego lustra.

Panorama

Deszcz z nieba i deszcz z sufitu

Sa takie dni gdy atmosfera deszczu przemyka do wnetrza domu, by wypelnic mieszkancow nieskonczonym smutkiem. Takie dni rodza panike, bo nie ma gdzie sie schowac, by moc zwinac sie w klebek i przeczekac ten deszcz z sufitu. A moze to generalne pranie zycia wewnetrznego, zeby od jutra na bialej tablicy, moc gryzmolic od nowa jakies bzdury?

Posted using Tinydesk blog app

Żarłoczne kwiaty

Do jednej z gablot na wystawie, potrzebne mi były “mięsożerne” kwiaty. Z braku czasu na zdobycie takich okazów, pogodziłam się, ze miejsce przeznaczone na taki kwiat będzie puste. Dzięki M, który postanowił je zdobyć Dionaea jest na swoim miejscu. M zakupił trzy wyspecjalizowane okazy: Dionaea łapie na pazurki, Sarracenia na wode w studni, a Drosera na klej na liściach.

Dionaea

Dionaea

Sarracenia

Sarracenia

Drosera

Drosera

 

 

 

Dziwny fenomen

Jeden z tulipanów rożni się od innych. Pewnie kod genetyczny “uszkodzony”, albo manifestacja kreatywności i indywidualizmu.

IMG_1459Zamiast zielonego liścia wyrośl mu jakiś hybryd. Ni to liść, ni to płatek. Pomyślałam, ze może to płatek, który wyrósł za wcześnie, zanim powstał kwiat. Jako młoda lekarka, po obliczeniu płatków w kwiecie, stwierdziłam, ze nie brakuje ani jednego płatka. S-konkludowałam, ze to musi być liść, który chce być płatkiem tulipana.

IMG_1431

Tulipanoobsesja

Iwo, a oto Twoje tulipany rozmnożone. Jak wchodzę do swojego pokoju w pracy to robi się  wesoło na duszy.

IMG_1354

Najpierw w pracy do 16.00. Potem odebranie oprawionych grafik i fotografii, a potem w atelier, aby skończyć pewna prace. (opublikuje parę zdjęć po otwarciu wystawy). J był w kinie (The Hangover 3), ale gdy wrócił to stwierdził, ze film nudny. M walczy z łazienką i widać efekty, ale musi poprawiać po fachowcach.

A to  widok z atelier dzisiaj:

IMG_1359

 

Wspolczesne Helleristninger

Wczoraj byłam na spacerze nad Tinnemyra i zatrzymały mnie nietypowe cienie w formie rozgałęzień drzewa. Gdy podeszłam bliżej okazało się, że to nie cienie, ale prawdopodobnie “stare” malowidła. Nic by w tym dziwnego nie było, bo studenci czasami maja rożne projekty w okolicy, ale fascynujące jest, ze mech precyzyjnie omija namalowane linie. Helleristninger (petroglify po polsku) to prehistoryczne wydrapane symbole w skale, na kamieniach, etc.

IMG_0858 IMG_0861 IMG_0864

 

Manekinofobia?

Zdjęcie zrobione w sklepie z artykułami sportowymi. Jest kilka alternatywnych wyjaśnień dlaczego niewiasta leży w tak nienaturalnym dla manekinów miejscu. Może to te XXL manekiny eliminują XXSy? Inne wyjaśnienia?

IMG_0849

Gymdans

Gym – znaczy ćwiczenia fizyczne (potocznie: wychowanie fizyczne w szkole), dans to taniec. Połączyłam te wyrazy aby moc opisać taneczne przedstawienie przygotowane przez studentów drugiego roku wychowania fizycznego. Tak jakby taniec, ale ćwiczeniowy…

IMG_0834

P.S. Jest piękna pogoda, swieci słońce. Pomimo -14 rano, M wybrał się w góry na nartowanie. A mi wyjątkowo udało się dotrzeć do domu dwie godziny wcześniej. W przyszłym tygodniu studenci maja wielkanocne ferie. Na uczeni zapadnie cisza i bezruch – ciesze się na samą myśl. W ciągu roku tak mało czasu na zastanawianie się nad światem, ze jak pojawia się taki “pusty” tydzień, to dostaję paniki, ze nawet nie zauważę jak przeminie.

 

Begonia Rex

Mało publikuje, bo praca pochłonęła cala energie. Zaczęłam dwa nowe projekty z master-studentami pierwszego roku. Zbliżają się tez egzaminy i obrony prac Master.

Może jutro uda mi się wrócić do fotografowania, np. begonii.

Rodzaje begonii są fascynujące. Czasami nie mogę się powstrzymać od zakupu, by moc zasuszyć liście. Po wyschnięciu staja się jak jedwab i wydaje się, ze 99% liścia to woda. Sfotografowane pod światło odsłaniają sekrety swojej budowy.

IMG_0665Nie jestem pewna jak nazywa się ten kwiat.

IMG_0666Begonia Rex

Dziwne drzewa

Jeden z naszych sąsiadów ma bardzo dziwne drzewa w ogrodzie. Domyślam się, ze taka dziwna forma powstała z ciągłego przycinania. Gdy przechodzę w pobliżu, to czuje niepokój, przypominają mi zaciśnięte pieści.

IMG_0648 IMG_0651