Do zimy trzeba się wspiąć

Odwiedziliśmy znajomych w górach. Po drodze siąpił deszcz, który przy powolnym wznoszeniu się samochodu nad poziom morza zamieniał się w śnieg. I nagle wjechaliśmy w krainę odfarbowaną. Olbrzymia naturalna scenografia otworzyła się by nas wpuścić na scenę.

po drodze do hytty

Bez wątpienia ZIMA

A w domku TAKA kolacja!

Gravet Ørret – czyli pochowany pstrąg. Grav – znaczy grób, gravet – pochowany.

Gravet Ørret – mięso pstrąga oddzielone od szkieletu. W smaku przypomina śledzie w oleju.

Pochowany pstrąg w pieczonym “naleśniku” (Lefse) z ziemniaków. W środku: pstrąg, cebula, sałata Rucola, pieczone ziemniaki i kwaśna śmietana.

Cale szczęście, ze wszyscy jednomyślnie mieli ochotę pójść na narty!

Tesungdalen Nowy rok w 2016 (2)

Pierwsza trasa w dodatniej temperaturze była trudna. Śnieg przyklejał się do nart i nie można było zjeżdżać.

Tesungdalen Nowy rok w 2016 (29)

Trasa druga – perfekt! – Narty ślizgały się jak trzeba, nie za wolno i nie za szybko.

ALE…. nic nie jest za darmo. Powrot w ciemnościach do zamarzniętego samochodu – nie mogliśmy otworzyć drzwi!

011956aaaf6c51b6d49125bd8cfb665df9e102ea30

 

5 thoughts on “Do zimy trzeba się wspiąć

    • W koperku i wodą z solą. W tym roztworze leży, lekko przygnieciony, 2-4 dni. Nie mam odwagi zrobić sama. W dawnych czasach, pstrąg był zakopywany w ziemi – dlatego “pochowany”

  1. Podejrzewałam jakąś solankę- nie ma to jak pradawne sposoby.
    Moczyłam w solance gęsie piersi i prawie się udały. Przesadziłam z czasem moczenia. Zamiast minimum dobę, a maksimum dwie moczyłam ponad trzy i trochę za suche wyszły, ale teraz już wiem. Odważ się. Powodzenia. Mniamm…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *