Proces fermentacji zapoczątkowany. Teraz dożywianie bakterii kwasu mlekowego i dzikich drożdży co 24 h przez pięć dni. Dziwie się sobie, że to robię. Cikawość mnie motywuje, no i chlebek.
W niedzielę pojechaliśmy na nasz ulubiony stok. Niestety, ku naszemu zdziwieniu był nieczynny, pomimo opadów śniegu w górach. Na pocieszenie postanowiliśmy pojechać drogą przez góry – niestety droga była zamknięta! Nie chcieliśmy uznać dnia za porażkę i wpadliśmy na pomysł wjazdu na szczyt kolejką kablową wewnątrz najwyższej góry w okolicy – Gaustad. Na szczycie czekała nas Zima przez duże Z !